To zorganizowana wycieczka z pilotem, ale dająca dużo swobody. Pilot się przydaje, bo jako grupa załatwia nam wejścia poza kolejką do wszelkich muzeów. Kolejka pod Orsey nas załamała, a pilotka załatwiła wejście w 5 minut. Do tego nie trzeba było martwić się o noclegi, a firma zadbała o naprawdę dobrze położony hotel – na Montmart (dzielnicy artystów)!
Ponadto program zawiera same perełki paryskie: wieża Eiffel’a, Luwr, rejs po Sekwanie, Notre Dame, Łuk Triumfalny, Pola Elizejskie i wiele wiele innych klasyków. A po „obowiązkowym” programie – czas wolny. W ten czas większość ludzi idzie do hotelu bądź zakupy, ale nie my. Dla nas to czas kolejnego zwiedzania na własną rękę. Paryskie metro pozwala dostać się w nawet najbardziej odległe zakątki miasta, co skrzętnie wykorzystujemy i zwiedzamy np. park technologiczny.