Rano leniwe śniadanie na trawie w pięknym słońcu. Jeszcze przed południem przyjeżdżają do nas właściciele domku przywitać się i dopełnić formalności. Nie ma co siedzieć na miejscu - idziemy piechotą do naszego miasteczka - Länghem i nawet jeszcze dalej do Hofsnäs Herrgård (willa z ciekawymi przyległościami) nad jeziorem Torpasjön. Razem wyszło 19 km.