Gdy jedziemy w stronę Novego Pazaru znajdujemy się już bardzo blisko Kosova i Metohii. Droga prowadzi jednak do Sjenicy – miasteczka z punktem widokowym. Do tego punktu dojechać się da jedynie mniejszymy busami, zatem zostawiamy naszą niebieską strzałę i przesiadamy się na coś, co kiedyś było busem. No…., podróż przyprawia o wiele śmiechu i dreszczyku. Ale udaje się nam dojechać na płaskowyż na 1240 m npm.
A na punkcie czujemy się znów jak w raju – meandry rzeki Uvac i sępy białogłowe szybujące nad i pod nami. Czyż ziemia nie jest rajem?