Przejechać Mierzeję Wiślaną do końca samochodem to dobry pomysł na 1-dniową wycieczkę.
Jadąc od Trójmiasta trzeba przeprawi ć się przez Wisłę promem w Świbnie-Mikoszewie. Do ostatniej polskiej miejscowości (Piaski) jedziemy tzw. szlakiem nadmorskich kurortów. Przejeżdżamy Jantar, Stegnę, Sztutowo, Kąty Rybackie i Krynicę Morską. W Sztutowie warto się zatrzymać w byłym obozie koncentracyjnym „Stutthof” i złapać trochę smutnej historii. Można także zatrzymać się w porcie w Krynicy Morskiej i białą flotą przepłynąć się po Zalewie Wiślanym. Jedno na co warto uważać to wszechobecne dziki, zwłaszcza im dalej w stronę Piasek tym ich więcej. Uciekać nie ma za bardzo gdzie , bo z obu stron woda ;)