Mikołajki to wciąż niemieckie miasto. Tu niemiecki słychać częściej niż polski. Ale miasteczko żeglarskie niczego sobie; ładny port, w który wciąż pompuje się ogromne pieniądze (co widać). Porządku pilnuje niezmiennie Król Sielaw. Atrakcji wokół wiele, więc jedziemy na wycieczkę.