O rany, nigdy więcej do Monaco. Ciasno, drogo, nieżyczliwi ludzie, niechęć do kamperowców, brak miejsca dla kamperów, nadmiar glin które wciąż nas przeganiają. Nie nie nie! Nie było nawet jak się zatrzymać, by wyjść i pozwiedzać trochę. Jednym słowem – masakra! Obym nigdy więcej nie musiała tu wracać!!!