Narbonne - dawny port, oddalony obecnie od morza o 12 km. Miasto założone przez Rzymian w II w. p.n.e., było przez pewien czas stolicą prowincji. Za czasów Galów miasto zachowało swoje znaczenie. Następnie należało do królestwa Wizygotów, by później dostać się pod panowanie Arabów. Zapiaszczony port przestał funkcjonować w XIV w. Spacer po mieście pozwala nam z zewnątrz zobaczyć katedrę Saint-Just i Saint Pasteur - jeden z najpiękniejszych kościołów w południowej Francji. Jest ona trzecią najwyższą budowlą gotycką we Francji. W bliskiej odległości widać plac de l’Hotel de Ville z Pałacem Arcybiskupim, Starym i Nowym. Do tego dochodzi bazylika St-Paul-Serge. Niestety stalowa hala targowa jest zamknięta i nie udaje nam się jej zwiedzić, ale przynajmniej spacerujemy w bezpośredniej bliskości Kanału de la Robine i Kanału Midi. Pod Mostem Kupieckim, będącym architektoniczną pozostałością starożytnego Via Domitia, udaje nam się przepłynąć dwukrotnie. W samym mieście przy nabrzeżach wszystkie miejsca zajęte. Stajemy pod koniec miasta „na dziko”. A noc uprzyjemnia nam miejscowy kloszard, grający na klawiszach i harmonijce.