Lucca – to dopiero zaskoczenie na koniec podróży. Ostatnie miasteczko a zaskoczenie niesamowite. Niby podobne do reszty odwiedzonych miast: kamienice, sklepy, plac, fortyfikacje, katedra, muzeum tortur oczywiście… A jednak coś magicznego jest w tym mieście. A energia skupia się głównie na Piazza dell'Anfiteatro, czyli placu wybudowanym na terenie dawnego amfiteatru . Ze wszystkich odwiedzonym miast Toskanii to właśnie do Lukki chciałabym wrócić.