Przez Belgrad tylko przejeżdżamy autobusem, nie wysiadamy na dłuższe zwiedzanie. Tym bardziej że za pierwszym razem Belgrad nie zrobił na mnie dobrego wrażenia.
Niestety zamek Golubac też robimy tylko w locie a szkoda, bo to pięknie położony zamek u wejścia do przełomu Dunaju. 9 białych strzelistych wież tworzących tzw.Bramę schodzących do wody, pięknie podłożona do tego baśń i w dodatku miejsce śmierci Zawiszy Czarnego. Niestety to wszystko tylko przez okno autokaru ze względu na prace remontowe.
Natomiast udaje nam się zwiedzić prastarą osadę z okresu mezolitu - Lepenski Vir.
Potem zostaje nam już tylko krótki przejazd do hotelu na nocleg w Zajecar'ze.