To było szaleństwo. Każdy kamperowiec, który usłyszał naszą relację z tej podróży, pokazywał nam taki punkt na czole palcem. Kamper nie służy po to by gonić po Europie ponad 6000km. To prawda - po tej podróży byliśmy bardziej zmęczeni niż przed. Ale do tej pory powtarzam - WARTO BYŁO!!!