Bodegraven to małe senne miasteczko holenderskie, do obejścia w max godzinę, ale piękne samo w sobie. Tu nocleg jest zaplanowany, ale w Oudewater stoimy już przymusowo - awaria mostu. Okazuje się, że przymusowe postoje też mają swój urok - Oudewater małe ale tak esencjonalne i tak klimatyczne że warto tu być choć raz.